Dwie kuszące swoją naturalnością bransoletki, noszone jednocześnie lub oddzielnie. Powstały z myślą o pewnej mamie. Pierwsza wykonana tylko i wyłącznie z koralików Toho 11/0 o kolorze opaqu- lustered beige na 6 w rzędzie, zakończona splataną kuleczką, druga zaś zmieszana została z brązowymi Toho 11/0. Niestety nie pamiętam dokładnej nazwy. Z dobrych źródeł wiem, że się podobała :) co mnie bardzo cieszy.
W tym samym czasie powstały moje ulubione kolczyki kulki, do których dołączyłam złote kokardki i puściłam w świat ... Przepraszam za jakoś zdjęć ale miałam bardzo mało czasu na ich wykonanie i musiałam użyć do tego telefonu. Oto one:
Pozdrawiam właścicielki koralikowej biżuterii :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz